Władze Prawa i Sprawiedliwości zapowiedziały zbieranie podpisów pod wnioskiem o referendum ws. unijnego paktu migracyjnego i relokacji nielegalnych migrantów.
Aby wniosek obywatelski został złożony, potrzeba pół miliona podpisów. Pytanie jakie według PiS powinno znaleźć się na karcie, miałoby brzmieć: “Czy jesteś za odrzuceniem przymusowego przyjmowania nielegalnych migrantów, które skutkuje ryzykiem spadku bezpieczeństwa osobistego i ekonomicznego?”. O rozpoczęciu zbiórki mówi Paweł Szefernaker:
Rozpoczynamy zbiórkę podpisów pod inicjatywą referendalną “stop nielegalnej migracji”. Ten problem będzie się tylko pogłębiał. Został przyjęty pakt migracyjny. Będziemy uczestniczyli w relokacji osób, które nielegalnie dotrą do Europy. Tych, które nie będą miały swojego miejsca w innych państwach Unii Europejskiej. Oni zgodnie z paktem migracyjnym będą trafiali do innych państw, także do Polski. Jeżeli Polska nie będzie chciała przyjmować, to będzie musiała płacić kary. My się na to nie zgadzamy.
O zagrożeniach płynących z relokacji nielegalnych imigrantów, wypowiada się także posłanka PiS – Małgorzata Golińska:
Widzimy wzrost przestępczości związanej właśnie z nielegalną migracją. To już się pojawia w statystykach. Widzimy to również u naszych sąsiadów w Niemczech. Ubiegły rok 2023 był rekordowy pod kątem przestępczości i wprost wskazuje się na to, że jednym z elementów jest właśnie nielegalna migracja. Polska szczyciła się tym, że jest krajem bezpiecznym, że jest krajem, który sam decyduje o tym, kto do nas przyjeżdża, kto u nas zostaje i na jakich warunkach. Pakt migracyjny tak naprawdę te warunki znosi.
W naszym regionie podpisy można składać w biurach poselskich Prawa i Sprawiedliwości, ale partia planuje też “wyjść do ludzi”. Np. w Koszalinie złożenie podpisu będzie możliwe podczas niedzielnej “giełdy” na placu podożynkowym.
Paweł Szefernaker o zbiórce podpisów i pakcie migracyjnym:
Małgorzata Golińska o zagrożeniach relokacyjnych: