Mieszkańcy narzekają na brak oświetlenia w Koszalinie.

W ciągu ostatnich dni mieszkańcy Koszalina zwracają uwagę na słabe oświetlenie ulic w mieście. Mrok zapada już dość szybko, więc o wypadek nie trudno.

Na koszalińskich facebookowych grupach możemy przeczytać o problemie z oświetleniem na ulicy Słowiańskiej, Wołyńskiej czy Wenedów. Mieszkańcy zwracają uwagę na nieoświetlone przejście pod wiaduktem kolejowym, łączące ul. Morską z Monte Cassino, brak działających latarni na fragmencie ul. Bohaterów Warszawy czy ciemności na ul. Kutrzeby i Chałubińskiego. W tych dwóch ostatnich przypadkach miasto nie ma sobie nic do zarzucenia, ponieważ te ulice są remontowane i zgodnie z przepisami stanowią plac budowy. Są odpowiednio oznaczone i poruszanie się po nieoddanych oficjalnie do użytku odcinkach, wiąże się z niedogodnościami. Mówi Agnieszka Wykrzykowska – rzecznik Urzędu Miasta w Koszalinie.

Oświetlenie na ulicy Chałubińskiego powinno pojawić się pod koniec października. Proszę pamiętać, że to wciąż plac budowy, a firma Domar jest obecnie na etapie montażu instalacji elektrycznej do lamp. Kiedy prace montażowe zakończą się, konieczne będzie jeszcze podpisanie umów z dostawcą energii elektrycznej. To właśnie sprawia, że użytkowników drogi prosimy o cierpliwość.

Tymczasem najlepszym sposobem by dać się zauważyć jest noszenie odblasków, nawet w terenie zabudowanym, o czym regularnie przypomina policja:

Uświadamiamy wszystkim, jak jest to ważne dla własnego bezpieczeństwa. Przypomnę tylko, że czy pieszy, czy rowerzysta, który posiada elementy odblaskowe na sobie, jest widoczny z trzy razy dłuższej odległości, niż osoba, która jest ubrana na ciemno i tych odblasków nie posiada.

– mówił Krzysztof Wojsznarowicz ze stargardzkiej policji.

Akcje rozdawania odblasków są prowadzone regularnie w większości miast naszego regionu.

 

Krzysztof Wojsznarowicz – odblaski:

Agnieszka Wykrzykowska – ul. Chałubińskiego