Wandalizm i brak kultury osobistej problemem “Fabryki Wody”

Wiele osób odwiedzających szczecińską Fabrykę Wody zapomina o podstawowych zasadach kultury osobistej oraz o tym, jakie jest przeznaczenie Aquaparku. To przestrzeń relaksu i zabawy, a nie śmietnik czy miejska toaleta. Niestety, okazuje się, że ludzka wyobraźnia nie zna granic.

“Różnego rodzaju śmieci, papiery pozostawiane, choćby np. w odpływach, poniszczone ściany, pozrywane elementy od natrysków. Już nie chcę mówić o takich ekstremalnych przypadkach związanych z wydalaniem różnego rodzaju płynów z organizmu. Raz, że do elementów suszarek do rąk, dwa – gdzieś do umywalek, ten mocz jest zostawiany: obsikane ściany, podłogi. No a rzeczy typowo takie już mega ekstremalne, no to, po prostu mówiąc brzydko, odchody pozostawiane gdzieś na podłodze w okolicy toalet ubikacji, czasami nawet na ścianach, gdzieś rozmazane. No to ktoś ma grubą fantazję” – dla Twojego radia mówił Piotr Zieliński, rzecznik prasowy Fabryki Wody.

Warto pamiętać, że Aquapark to wspólna przestrzeń, która powinna być szanowana przez wszystkich odwiedzających.

Piotr Zieliński, rzecznik prasowy Fabryki Wody: