Po raz kolejny w obliczu ekstremalnej sytuacji Polacy jednoczą się i działają dla wspólnego dobra. Pomoc dla powodzian nadchodzi z całego kraju. Solidarni z ofiarami powodzi są też najmłodsi.
Szkoła podstawowa nr. 3 w Koszalinie rozpoczęła zbiórkę na rzecz poszkodowanych. O tym co można przynosić i do kiedy potrwa, mówi Wioleta Maksymowicz, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 3 im. ks. Jana Twardowskiego w Koszalinie.
My się jak zawsze włączamy jako Szkolne Koło Wolontariatu. Zawsze działamy i teraz akcja jest dla wszystkich, którzy mogą. Z całego Rokosowa, przede wszystkim, ale z Koszalina również. Nie tylko rodzice z naszej szkoły, ale wszyscy chętni są bardzo tutaj mile widziani ze swoimi darami. W szkole u nas jest punkt od godziny 7 do godziny 17.30 otwarty dla wszystkich chętnych, którzy chcieliby wesprzeć tę trudną sytuację, która jest na południu naszego kraju. Powerbanki, sucha żywność, w tej chwili karma dla zwierząt, baterie, te rzeczy podstawowe, woda są potrzebne na CITO. Akcja będzie trwała do momentu, aż pomoc nie będzie potrzebna. W tym tygodniu będą dwa transporty.
Pomoc dla powodzian jest organizowana przez szkołę przy współpracy z hufcem ZHP i koszalińskim Caritasem. Pomysł zorganizowania akcji pomocowej wyszedł z “trójki”, a godziny na godzinę przyłączają się do niej kolejne szkoły i przedszkola. Do ogólnokoszalińskiej akcji dołączył się też Ratusz.
O szkolnej akcji pomocowej mówi Wioleta Maksymowicz, dyrektor SP 3.