Kołobrzeg pretenduje by stać się Europejska Stolicą Kultury. W sobotę miła miejsce gala, na której miasto prezentowało swoje zalety.
Oficjalna prezentacja aplikacji i całego projektu ESK odbyła się w sobotę 14 września o godz. 19 w Regionalnym Centrum Kultury. Prezydent Anna Mieczkowska podsumowała dotychczasowe działania miasta i pełna nadziei przystępuje do finałowego etapu.
Jestem o tym głęboko przekonana, że Państwa spostrzeżenia, opinie, które w toku dyskusji i wnioski, które w toku dyskusji wypracujecie będą nam pomocne na ostatnim już etapie naszych starań o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury. Proszę Państwa, te kilkanaście miesięcy ciężkiej pracy udowodniło, że nie ma rzeczy niemożliwych, że potrafimy mieć piękne marzenia, stawiać sobie ambitne cele i mamy ludzi z ogromnym potencjałem, którzy każdego dnia udowadniają, że te cele, nawet najbardziej nierealne na początku, stają się celami do osiągnięcia.
ESK to inicjatywa, gdzie jedno miasto, wybrane przez Unię europejską, może reprezentować życie kulturalne miasta, regionu i państwa. Wybrane miasto przez rok przedstawia swoje dziedzictwo historyczne. Organizuje festiwale, koncerty, pokazy i konferencje. Wiąże się z tym spory zastrzyk gotówki. Kołobrzeg może zgarnąć 1,5 mln euro, na rozwinięcie swojej oferty kulturalnej, tak by mógł przyciągnąć międzynarodową publiczność. Miasto rywalizuje bezpośrednio z Bielsko-Białą, Katowicami i Lublinem. Wyniki poznamy 25 września po konferencji w Warszawie.