Na 13 września przypada najbardziej pechowy dzień w roku- piątek 13. Czy szczecinianie mają się czego obawiać? Jedni mówią tak, drudzy mówią nie, jednak dla pewności należy sprawdzić, czy mieszkańców stolicy Pomorza Zachodniego, tego dnia prześladuje pech.
Z pechem nie ma żartów, a zwłaszcza w piątek 13. Dla wielu tego dnia złapana guma i anomalie pogodowe są skutkiem dziwnej aury, która akurat dzisiaj ma szczególną moc. Jednak czy tak faktycznie jest i dzisiaj wyjątkowo mieszkańcy Szczecina narażeni są na pecha?
Nie mamy pecha. Ja mówię, że czasami jest poniedziałek w środę, a czasami jest trzynasty w czwartek i też może być pechowy, a tak to trzynasty piątek. Zwyczajny dzień.
Właśnie miałam jechać samochodem i flaka złapałam. Autentycznie, więc przyjechałam autobusem. I też zaczęło padać, ale całe szczęście, że wzięłam parasolkę.
Obudziłem się z gorączką, więc myślę, że troszkę musi być w tym prawdy.
W temacie pecha i piątku 13. zwróciliśmy się do wróżki Ewy Stec, która zdradziła nam, jak tego dnia odgonić od siebie całą złą energię.
Jeśli chodzi właśnie o piątek 13. myślę, że najlepszym sposobem jest rozpoczęcie dnia od tego, że otwieramy okna. Chodzi o to, żebyśmy mieli możliwość oczyszczenia z negatywnej energii danego pomieszczenia. Powinniśmy wstawać prawą nogą, nie lewą. Bardzo dobrze w tym dniu nosić na przykład koniczynkę w jakiejkolwiek postaci. Może to być wisiorek. Bardzo dobrze radzi sobie generalnie z pechem podkowa. Ona wręcz potrafi zablokować taką energię- mówi Ewa Stec.
Pani Ewa podkreśla, że najważniejsze jest przede wszystkim, aby zacząć dzień z dobrym nastawieniem. Tak najłatwiej będzie nam pecha ominąć, nie narażając się na niemiłe niespodzianki. Szczecinianie w głos tej rady, pełni dobrego humoru i pozytywnej energii, piątek 13. przeżywają normalnie- jako początek weekendu.
Fot: Filip Grzebień