W obliczu kolejnej fali upałów, które nawiedziły nasz region, Dyrekcje Szkół Podstawowych Nr 3 i Nr 2 w Myśliborzu podjęły ważną decyzję – zdecydowały się skrócić czas trwania lekcji. Dyrektor jednej z placówek Roman Rutkowski zaznacza, że dbałość o zdrowie i dobre samopoczucie uczniów jest priorytetem.
– “W związku z wysoką temperaturą podjąłem decyzję o skróceniu lekcji do 30 minut. Złożyłem wniosek do Pana Burmistrza Piotra Sobolewskiego o to, żeby zaopiniował mój wniosek. Opinia była Pana Burmistrza pozytywna i w związku z tym lekcje dzisiaj, i mam nadzieję, że i do końca tygodnia będą w trybie 30-minutowym, bo przepis nie pozwala, żeby były krócej. Jest to dla dobra dzieci. Dzieci nie są w stanie przy tak dużych temperaturach, które w klasach przekracza ponad 30 stopni, żeby się skupili i przyjęli wiadomości i umiejętności, te które są przekazywane przez nauczyciela. Dlatego podjąłem taką decyzję, wierzę, że słuszną dla dobra dzieci.”
Aktualnie trwają konsultacje mające na celu wprowadzenie podobnego rozwiązania w placówkach szkolnych w Stargardzie, ponieważ obecne przepisy oświatowe wprost nie wskazują górnej granicy temperatury, która mogłaby powodować skrócenie lub zawieszenie zajęć w szkołach i placówkach. Ministerstwo Edukacji Narodowej planuje na początku przyszłego roku wprowadzenie wytycznych dotyczących nauki w szkołach w trakcie upałów.
Zdjęcie ilustracyjne / pixabay