W Strachocinie niedaleko Stargardu, 148 uczniów oraz 42 przedszkolaków rozpoczęło nowy rok szkolny w odnowionej i rozbudowanej szkole. Nowa infrastruktura zapewnia uczniom i nauczycielom znacznie lepsze warunki do nauki i pracy.
Dla nas jest to krok milowy z tego względu, że zyskaliśmy przestrzeń. Mamy drugie tyle, nawet więcej, bo ta inwestycyjna część jest nieco większa od dotychczasowej. Starą część przysposobiliśmy bardziej na takie pomieszczenia, które w szkole powinny się znajdować, czyli jest tutaj wydzielona jadalnia, biblioteka, świetlica, zaplecze dla specjalistów i oddział przedszkolny, który po dziesięciu latach wrócił znowu do budynku szkolnego, bo przez dekadę niestety, ale musieliśmy podpierać się świetlicą wiejską w Strachocinie – tłumaczy Elżbieta Semczak-Kaczmarek, dyrektorka placówki
To jednak nie koniec modernizacji szkoły. Patrycja Gross, wójt gminy Stargard zapowiada kolejną inwestycję w strachocińskiej placówce.
W nowej przestrzeni mamy osiem sal dla ośmiu klas, od pierwszej do ósmej, także zyskaliśmy niesamowicie dużo tej przestrzeni, całe zaplecze sanitarne, pięknie wyposażone. Piękna jest ta nowa część, wybudowana w zupełnie nowej technologii drewna klejonego, jest to taki ewenement, bo nie ma takiego rodzaju budynku użyteczności publicznej, jesteśmy pierwszymi. Niektórych innych włodarzy ciekawi ta technologia, bo też chcieliby poznać jej możliwości. W starej części będziemy mogli na przestrzeni najbliższych dwóch lat, bo tak mamy projekt wpisany, wykonać termomodernizację obiektu z wymianą okien, drzwi, podłóg, więc można powiedzieć taki generalny remont jeszcze przed nami – wyjaśnia Patrycja Gross
Dla mieszkańców Strachocina dzisiejszy dzień to powód do świętowania. Rozbudowa szkoły oraz powrót przedszkolaków do budynku szkolnego to znaczące wydarzenie, które przynosi nadzieję na dalszy rozwój. Władze gminy już teraz szukają funduszy na budowę boiska, które miałoby powstać w sąsiedztwie szkoły.
Foto: Janusz Merz/Twoje Radio 
