Budowa portu kontenerowego w Świnoujściu, jednej z kluczowych inwestycji infrastrukturalnych w Polsce, zbliża się do realizacji. Zgodnie z planem, już na przełomie lat 2028 i 2029 największe kontenerowce na świecie będą mogły zawijać do nowoczesnego terminalu w Świnoujściu, co stanowi przełom dla rozwoju transportu morskiego w regionie Pomorza Zachodniego i całej Polski. Głębokowodny Terminal Kontenerowy ma powstać na wschód od falochronu terminala LNG. W ostatnich miesiącach podjęto szereg kluczowych kroków w kierunku realizacji tej strategicznej inwestycji.
Arkadiusz Marchewka, sekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury, w rozmowie z mediami poinformował, że podpisano umowę na opracowanie studium wykonalności toru podejściowego o długości 70 kilometrów, który będzie przebiegał na polskich wodach terytorialnych. „Mamy na ukończeniu wybór analizy nawigacyjnej, został ogłoszony przetarg na badania ferromagnetyczne, czyli sprawdzenie dna morskiego w miejscu lokalizacji falochronu, czyli inwestycji, którą realizuje Urząd Morski w Szczecinie. I jedna z najświeższych informacji, decyzja lokalizacyjna, którą wydał wojewoda, jest decyzją ostateczną i została utrzymana” – podkreślił Marchewka. Pozostaje jeszcze decyzja środowiskowa, która w najbliższych tygodniach powinna być wydana. Wraz z planami dotyczącymi portu kontenerowego pojawiają się również obawy mieszkańców Świnoujścia. Chodzi o potencjalny wzrost ruchu ciężarówek na drogach. Rafał Zahorski, pełnomocnik ds. rozwoju portów w Zarządzie Morskich Portów Szczecin i Świnoujście, stara się uspokoić te obawy, wskazując na kluczowe znaczenie modernizacji infrastruktury kolejowej.
„Pamiętajmy, że Nadodrzanka to jest nie tylko połączenie kolejowe przyszłego terminalu w Świnoujściu, ale też o porcie w Szczecinie. Mówimy w tej chwili o bardzo mocnym uderzeniu w rozwój transportu intermodalnego, czyli tiry, czy też same naczepy samochodowe, które w tej chwili wyjeżdżają ze Szczecina, czy ze Świnoujścia, mają się docelowo znaleźć w dużej ilości jako ładunek na wagonach typu kieszeniowego. W Szczecinie, jak i w Świnoujściu jest pełen sprzęt do obsługi tego typowego transportu intermodalnego. To jest też poprawienie konkurencyjności, albowiem nie ma wątpliwości, że transport kolejowy jest bardziej konkurencyjny cenowo, pod warunkiem że jest realizowany przy odpowiedniej długości pociągów, prędkości” – tłumaczy Rafał Zahorski. Modernizacja Nadodrzanki, której realizacja została ponownie wpisana do Krajowego Programu Kolejowego, obejmie pełną elektryfikację brakujących odcinków, wydłużenie składów pociągów do co najmniej 740 metrów oraz usunięcie tzw. wąskich gardeł, co umożliwi przewożenie towarów z prędkością do 100 km/h.
Inwestycja w terminal kontenerowy w Świnoujściu to nie tylko rozwój lokalnej gospodarki, nowe miejsca pracy ale także ważny krok w rozwoju całego korytarza transportowego Bałtyk-Adriatyk, który ma strategiczne znaczenie dla Polski i całej Europy Środkowej. Zwiększenie możliwości przeładunkowych portu, a także rozwój transportu intermodalnego, wzmocnią pozycję Polski na mapie logistycznej Europy, czyniąc z Świnoujścia jeden z najważniejszych hubów transportowych w regionie. Port kontenerowy w Świnoujściu stanie się nie tylko bramą do globalnych rynków, ale także symbolem nowoczesnej, zintegrowanej infrastruktury, która wspiera zrównoważony rozwój i konkurencyjność Polski na arenie międzynarodowej.
Foto: Janusz Merz/Twoje Radio