Jak zorganizować? No tak naprawdę my organizujemy tą edycję od września zeszłego roku. Teraz już na terenie są wszyscy nasi partnerzy, których jest w tym roku bardzo dużo. Przygotowujemy ostatnie rzeczy. Nie ukrywam, że dla nas to jest bardzo ważna edycja, bo jest to nasz jubileusz, dwudziestolecie, także jest podekscytowanie. Spieszymy się, jak zawsze w takich sytuacjach, ale myślę, że wszyscy są bardzo pozytywnie nastawieni. Pogoda ma być piękna. Widzimy, że zainteresowanie tą edycją jest bardzo duże. Bardzo nas to cieszy. Widzimy, że bardzo dużo ludzi przyjeżdża pierwszy raz, tak naprawdę wraca do Kołobrzegu pierwszy raz od czasów amfiteatru, więc myślę, że w tym roku będzie nas bardzo, bardzo, bardzo, bardzo dużo.
Wiadro krwi, cztery miski łez, a już całej reszty generalnie nie zliczę. No to oczywiście takim malutkim żarcikiem, natomiast to są, jakby to powiedzieć, emocje. Przez cały czas, emocje, niespanie, budzenie się, że ci się coś zawala, że ekipa nie dojechała, że się tir wywrócił. No to są potężne emocje, naprawdę potężne. Początki to brak absolutnej, wiedzy na temat w ogóle kompletnej organizacji. Człowiek myślał, że to się samo robi, że kilka osób się skrzyknie i to będzie fantastycznie. Już od pierwszych, edycji, gdzieś tam błędy, później rozrost, firmy, zaplecza, PR-owego, to tego brakowało, to tego, to tamtego. Zespoły się buduje, przez wiele, wiele lat. Zaufanie do ludzi. Czasami trafisz na bardzo dobrą firmę, która ci po prostu położy pewien dział, imprezy i nie masz na to kompletnie wpływu, bo z godziny na godzinę nie jesteś w stanie naprawić, bo potrzebowałbyś sztab ludzi, którzy zajmą się, tym działem, żeby go wywrócić do góry nogami. Fajnie jest, że ten trzon, ta cała nasza ekipa trzyma się od lat niezmiennie razem. Nasi partnerzy to są partnerzy od kilkudziesięciu lat, którzy dostarczają nam meleksy, wózki, rusztowania i tak dalej. To są nasze przyjaźnie. Oczywiście diody, lasery, inne rzeczy. Znamy się od kilkunastu lat, dobrych no i po prostu to nie jest coś takiego, że skaczesz z kwiatka na kwiatek, tylko to są przyjaźnie, gdzie czasami nawet spotykamy się na wakacjach.