Wczoraj nad Koszalinem przeszła kolejna burza z silnymi opadami. Choć trwała krótko, przyczyniła się do zwiększonej ilości wyjazdów koszalińskiej Straży Pożarnej. Jakby tego było mało, w mieście wybuchły też dwa, na szczęście niegroźne pożary. Jeden na ul. Chałubińskiego, drugi na ul. Jana z Kolna. Mówi mł. bryg. Bartłomiej Góral z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej.
Odnotowaliśmy 28 zdarzeń na terenie miasta i powiatu koszalińskiego, z czego 16 zdarzeń było związanych z usuwaniem skutków anomalii pogodowych. Były to głównie podtopienia, zalane ulice oraz usunięcie drzew i konarów z ciągów pieszo-komunikacyjnych. Mieliśmy również dwa pożary mieszkań. To były pożary spowodowane przez przypalone potrawy. Z naszych informacji wynika, że żadna osoba nie doznała poważnych obrażeń. Drzewo na chodniku dzisiaj było na ulicy Bałtyckiej. Otrzymaliśmy informację i dzisiaj zostało usunięte przez Straż Pożarną.
Dziś i jutro w regionie znów czeka nas ulewny deszcz i silny wiatr. Rządowe Centrum Bezpieczeństwa wysłało już alerty do mieszkańców.