Wiele wskazuje na to, że kurorty takie jak Świnoujście, Kołobrzeg czy Międzyzdroje w nadchodzącym sezonie letnim cieszyć się będą rekordowym zainteresowaniem ze strony turystów krajowych, ale także gości z Niemiec, Czech, Słowacji czy z Węgier. Już teraz turystów nie brakuje, ale głównie są to osoby planujące krótki nadmorski city-break lub weekend.
Wynika to na pewno z daleko idącej poprawy wizerunku polskich kurortów nadmorskich jako godnej alternatywy dla popularnych, ale dosyć drogich kurortów chorwackich czy hiszpańskich. Dla wielu turystów Polska jest tajemnicza, nieco zaskakująca, ale atrakcyjna i ciekawa do eksploracji. Co ciekawe, dla wielu osób właśnie poprawa dostępu infrastrukturalnego do polskiego morza jest czynnikiem decydującym, by tam się wybrać – tłumaczy Hanna Mojsiuk, prezeska Północnej Izby Gospodarczej
Piotr Kośmider, prezes świnoujskiego oddziału Północnej Izby Gospodarczej dodaje, że widać wyraźną korektę cen nad morzem w porównaniu z rokiem ubiegłym. Hotele obniżyły swoje ceny o kilkanaście procent. To efekt chęci pozyskania krajowych, w tym zachodniopomorskich turystów. Najzwyczajniej, przedsiębiorcy musieli dopasować ceny do polskiego portfela.