Pod koniec kwietnia, w odstępie kilku dni, dyspozytorzy medyczni z naszego regionu pomogli podczas rozmowy telefonicznej bezpiecznie przyjść na świat dwóm chłopcom.
– “Dzień dobry, siostra rodzi, wychodzi główka, potrzebuję karetki!” – usłyszał dyspozytor medyczny Wojciech Skotnicki odbierając telefon alarmowy podczas swojego dyżuru. Na miejsce natychmiast zadysponowano zespół ratownictwa medycznego, ale rodzący się maluch nie chciał dłużej czekać. Brat pacjentki dzięki wskazówkom dyspozytora przyjął poród w domu na szczecińskim Niebuszewie. Zanim ratownicy dotarli na miejsce, na świat przyszedł zdrowy i silny chłopczyk, który finalnie wraz z mamą trafił do szpitala.
Podobna sytuacja powtórzyła się już kilka dni później. Wówczas zgłoszenie do jednego z domów na terenie powiatu sławieńskiego przyjmował dyspozytor Mariusz Lipski. W tym przypadku telefon z prośbą o przysłanie karetki wykonała mama rodzącej kobiety. Dzięki wskazówkom dyspozytora medycznego na świat przyszedł jej wnuk, którzy otrzymał 10 punktów w skali Apgar. On także finalnie wraz z dzielną mamą został przewieziony karetką do szpitala.
Takie wezwania, podczas których do porodu dochodzi przed przybyciem na miejsce ratowników medycznych, zdarzają się raz na kilka lat!
Źródło i Zdjęcie: Zachodniopomorski Urząd Wojewódzki w Szczecinie