W Koszalinie czeka nas druga tura wyborów na stanowisko prezydenta miasta. W wyborczym wyścigu w pierwszej turze odpadli: Jan Adamczyk z Nowoczesnego Pomorza, Kazimierz Okińczyc z Ligi 7 kwietnia oraz Miłosz Janczewski z PiS. Teraz kandydaci zadeklarowali się wesprzeć urzędującego prezydenta w wyborczej dogrywce.
Mamy dwóch kandydatów. Pana prezydenta, który zechciał się z nami spotkać, zechciał włączyć część naszych postulatów do swojego programu. Mówimy tu o koncepcji przebudowy ulicy Modrzejewskiej, o tym, żeby zabezpieczyć dalsze trwanie inwestycji w postaci euroboiska na Gwardii, o tym, o czym mówiliśmy, że jest najważniejsze, czyli kanalizację w centrum miasta. I mamy drugiego kandydata, który nawet nie był chętny na spotkanie. Wobec tego wydaje się, że dla Koszalina lepszą opcją jest ta, która rozmawia, która spotyka się i która włącza elementy cudzych programów do swoich działań.
– mówił Jan Adamczyk.
Kazimierz Okińczyc również poprze Jedlińskiego z uwagi na włączenie do programu pomysłów z jego komitetu.
Pan prezydent zaproponował, że przyjmie do swojego programu część naszych postulatów, m.in. program budowy mieszkań na wynajem i go wdrożenie. Wykorzystując również potencjał nie tylko miasta, ale też potencjał przedsiębiorców jak również budowę spalarni. Nasze hasło “Człowiek Ponad Partię” jest nadal aktualne, bo przez głosowanie na partię można domniemać, będą tworzyły się struktury mafijno-rodzinne, a to jest dla demokracji, dla tworzenia wspólnoty koszalińskiej nienajlepsze.
Konkurentem Piotra Jedlińskiego w drugiej turze będzie Tomasz Sobieraj z Platformy Obywatelskiej.