W budżecie jednostki do zbilansowania wydatków i przychodów brakuje obecnie około 1,5 miliona złotych, dyrektor Kazimierz Lembas podjął więc decyzję o zaciągnięciu kredytu, który ma być spłacany przez najbliższych 5 lat. Najpilniejsze płatności, których domagają się wierzyciele, będzie mógł uruchomić w połowie miesiąca. Nie będą one, jak zaznacza, dotyczyć płac personelu czy rachunków za media, bo te są regulowane na bieżąco.
Pozostałą część zobowiązań dyrektor lembas spłacać chce między innymi dzięki zwrotom za tak zwane nadwykonania, których wysokość jest obecnie negocjowana z Narodowym Funduszem Zdrowia. W niedalekiej przyszłości nowogardzki szpital może się jednak zderzyć z innym problem, czyli rosnącymi wymaganiami płacowymi personelu lekarskiego. Na razie nie wiadomo jak duży wpływ będą one miały na kondycję finansową jednostki.
Paweł Palica