fot. Zarząd Usług Komunalnych w Stargardzie/fb
Zasadzona na rondzie przy placu Wolności zieleń wymaga regularnej pielęgnacji, ale również odpowiedniego nawadniania. Zamiast podziemnego systemu zraszaczy zastosowano tradycyjną metodę – podlewanie z węża.
– Ten system, do którego jesteśmy przyzwyczajeni choćby w naszych ogrodach napotkałby tutaj na ogromną trudność zamontowania – mówi Monika Jarosz-Szczepaniak, ogrodnik miejski.
Zapewnia również, że wykonawca prac, którego obowiązkiem w najbliższych miesiącach jest dbanie o nasadzenia, doskonale sobie radzi z podlewaniem roślin.
Zamontowanie podziemnego systemu nawadniania znacząco zwiększyłoby koszty inwestycji, przede wszystkim ze względu na konieczność doprowadzenia wody.