Trzy lata temu uległ poważnemu wypadkowi na sankach w czeskich górach. Po urazie mózgowo – czaszkowym w drugiej dobie, w szpitalu doszło do wykrztuszenia rurki wentylacyjnej. Kilkuminutowe niedotlenienie mózgu przyniosło katastrofalne skutki.
Od tego czasu 9-letni Aleksander Malinka jest w śpiączce farmakologicznej i wymaga nieustannej rehabilitacji.
– Są postępy w leczeniu – mówi jego mama, Elżbieta Malinka.
Aby Olek mógł wrócić do zdrowia musi brać udział w kosztownych turnusach rehabilitacyjnych. Pomóc chłopcu możecie za pośrednictwem serwisu zrzutka.pl. To tam odbywa się zbiórka pieniędzy niezbędnych do opłacenia rehabilitacji 9-latka.
Zachęcamy do polubienia profilu aleksandra na Facebooku:
https://www.facebook.com/groups/578091535866427/permalink/597768587232055/
Całą rozmowę znajdziecie tutaj: