Dwuletnia dziewczynka podtruła się tlenkiem węgla w jednym z mieszkań w Stargardzie. Szybka reakcja rodziców zapobiegła tragedii. Dziecko przewieziono do stargardzkiego szpitala.
Przyczyną zatrucia był czad obecny w mieszkaniu. Anna Szymańska, rzecznik szpitala poinformowała, że po udzieleniu pomocy dziecku nie zagraża niebezpieczeństwo.
By wyeliminować zagrożenie, miasto wspólnie ze Stargardzkim TBS, które zarządza mieszkaniami komunalnymi, kontynuuje proces instalowania czujników tlenku węgla w tych lokalach, gdzie są piece kaflowe. Jan Sawicki, wiceprezes TBS przyznaje, że program instalacji czujników osiągnął już półmetek.
Czujniki tlenku węgla podłączane są bezpośrednio do instalacji elektrycznej w mieszkaniach. Oprócz tego spółka rozpoczęła program wymiany pieców. Do końca roku w 30 mieszkaniach mają być zainstalowane piece gazowe z zamkniętym obiegiem spalin. Instalację kolejnych czujników i wymianę pieców TBS zamierza kontynuować po Nowym Roku.