Pomimo postawionych już zarzutów prokuratorskich, dotyczących łamania praw pracowniczych podwładnych, wciąż na stanowisku pozostaje dyrektor Szkoły Podstawowej nr 4 w Nowogardzie, Beata K.
Jak informowaliśmy w ubiegłym tygodniu, z prowadzonego od wiosny postępowania wynika, że w szkole miało dochodzić między innymi do znieważania nauczycieli w obecności uczniów, podważania ich kwalifikacji zawodowych i wyrażania publicznie niestosownych uwag dotyczących życia prywatnego.
Burmistrz Robert Czapla podkreśla jednak, że według niego pretensje do dyrektorki zgłasza ledwie kilkoro nauczycieli, w związku z czym nie zamierza podejmować pochopnych decyzji personalnych.
Beacie K. grozi kara pozbawienia lub ograniczenia wolności do lat 2. Termin rozprawy nie został jeszcze wyznaczony.
Paweł Palica