– To dobry wynik. Oczywiście nie wygraliśmy tych wyborów, natomiast chyba nikt się nie spodziewał, że dogonimy Prawo i Sprawiedliwość. Jesteśmy bardzo blisko. To pokazuje, że będąc razem, współpracując można naprawdę wiele osiągnąć. Nie zawsze od razu się wygrywa, ale to jest dobry prognostyk. Teraz ciężka praca i mobilizacja do jesiennych wyborów – mówi Grzegorz Napieralski
Senatora zapytaliśmy również, czy szeroką opozycyjną koalicję uda się utrzymać do jesiennych wyborów parlamentarnych?
– Są takie dwie teorie. Pierwszy zakłada że opozycja będzie budowała dwa bloki wyborcze. Jeden konserwatywno-ludowy, czyli dbający o małe miasteczka i wsie. Drugi powinien być bardziej liberalno-lewicowy. Dużo zależy od tego jak partie będą się czuły w takich blokach i czy będą chcieli je tworzyć. Druga teoria mówi o tym, że będzie podobnie jak teraz jedna duża koalicja – wyjaśnia Napieralski.
Grzegorz Napieralski widzi też miejsce dla Roberta Biedronia w szeregach szerokiej opozycyjnej koalicji.