Zadał cios w udo i rękę i groził kastetem, teraz grozi mu do 7,5 roku pozbawienia wolności. Mowa o 21- latku ze Szczecina, który zaatakował znajomego. Powód? Chęć odzyskania rzekomo pożyczonych 100 zł.
Policjanci z Wydziału Kryminalnego KMP w Szczecinie zatrzymali 21-latka, który odpowiedzialny jest za uszkodzenie ciała oraz groźby pozbawienia życia kierowane do młodego mężczyzny.
Do zdarzenia doszło na początku minionego weekendu.
Policjanci po ustaleniu miejsca pobytu napastnika zatrzymali go. Okazało się, że przy sobie posiadał środek odurzający w postaci marihuany.
– 21-latek został doprowadzony do policyjnego aresztu. Na drugi dzień, po przesłuchaniu pokrzywdzonego oraz świadków, usłyszał zarzuty uszkodzenia ciała, kierowania gróźb karalnych oraz posiadania narkotyków. W związku z tym, że mężczyzna był już uprzednio karany za podobne przestępstwa i odbywał kare pozbawiania wolności, dwa pierwsze zarzuty przedstawiono mu w warunkach recydywy – informuje podkom. Mirosława Rudzińska.
Policjanci z Wydziału Dochodzeniowo – Śledczego Komisariatu Szczecin Pogodno po zebraniu materiału dowodowego w sprawie wystąpili z wnioskiem o zastosowanie tymczasowego aresztu. Sprawa ostatecznie trafiła do sądu gdzie zapadała decyzja o aresztowaniu mężczyzny na trzy miesiące.
Za przestępstwa, które popełnił podejrzany grozi do siedmiu i pół roku pozbawienia wolności.