Najpierw poszalał na parkiecie, a potem próbował ukraść fiata

 

Najpierw się dobrze bawił, a potem chciał ukraś dużego fiata. Mowa o 21- letnim mieszkańcu Recza, który w sobotnią noc, wracając z dyskoteki, postanowił włamać się do samochodu przy ul. Szczecińskiej w Stargardzie.

Mężczyzna był pod wpływem alkoholu – miał niemal 1,5 promila w organizmie. Złapał za kamień, którym wybił szybę i dostał się do wnętrza pojazdu. Mężczyzna siedząc na fotelu kierowcy usiłował uruchomić go, ale bezskutecznie, bo ujęty został przez właściciela pojazdu, który na miejsce wezwał policję.

Funkcjonariusze zatrzymali podejrzewanego, który za popełnione przestępstwo usłyszał stosowny zarzut. Zgodnie z kodeksem za taki czyn grozi kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.