Mieszkańcy Warchlina chcą nowej drogi – to w związku z remontem "chociwelki"

Prawie 20 km do Goleniowa i ponad 10 km do Szczecina – tyle drogi muszą nadrabiać mieszkańcy podstargardzkiego Warchlina na czas remontu drogi wojewódzkiej numer 142, czyli popularnej “chociwelki”.

Problem zgłosili nam mieszkańcy Warchlina. Oprócz kierowców, problemy mają również rolnicy. – Rolnicy mający pola w sąsiednich wioskach nie posiadają dojazdu do swoich pól. Szybkim tempem zbliżają się żniwa, właściciele pól będą mieli problem ze zbiorem swoich plonów. Przyjezdni kierowcy aby uniknąć zbędnych kilometrów przejeżdzają przez pola uprawne rolnikom sąsiadującym z tą drogą, niszcząc przy tym uprawy. Jesteśmy również pozbawieni dojazdu do cmentarza znajdującego się w Poczerninie. Należymy do parafii w Przemoczu, co wiąże się z utrudnieniem kontaktu z proboszczem, który również nie ma jak dojechać do nas na msze niedzielną. O udrożnienie tej drogi staramy się od 2003 roku – pisze do nas mieszkająca w Warchlinie pani Anna.

Doraźnym rozwiązaniem problemu wydaje się przywrócenie do użytkowania drogi powiatowej łączącej Poczernin z Warchlinem. Ta od kilkudziesięciu lat jest nieużywana. Mieszkańcy wsi podczas spotkania z władzami zapowiedzieli, że sami wytną krzewy i drzewa, a także wykarczują teren. Teraz czekają na zezwolenie władz gminy. – Dopiero wtedy, jako zarządca drogi postaramy się udrożnić ten odcinek – mówi Jerzy Harabasz z Zarządu Dróg Powiatowych. 

ZDP na samodzielne udrożnienie drogi nie stać. Łącznie do wycinki jest ponad 4 tysiące metrów kwadratowych krzaków i 42 drzewa na odcinku 1100 metrów. To rozwiązanie wydaje się najlepsze na czas remontu drogi wojewódzkiej 142. Ten potrwa jeszcze ok. półtora roku.