Pierwsza napędzana energią elektryczną taksówka wyjechała w ubiegłym tygodniu na ulice Świnoujścia.
Jej właścicielem jest lokalny przedsiębiorca, Marcin Rusin, który jeszcze w tym roku dokupić chce cztery kolejne pojazdy. Ceny za przejazd mają być wyraźnie niższe niż w tradycyjnych samochodach. Dla władz miasta – stawiających na rozwój branży turystycznej – ważny jest także aspekt ekologiczny.
– Wiemy już, że wkrótce prywatni inwestorzy uruchomią cztery stacje ładowania pojazdów elektrycznych, ale ratusz też robi wiele, by po kurorcie można było się poruszać alternatywnymi środkami lokomocji – mówi rzecznik Urzędu Miasta – Robert Karelus.
Warto dodać, że mieszkańcy Świnoujścia, którzy zakupią pojazd z napędem elektrycznym lub hybrydowym, mogą kupić roczną kartę abonamentową obowiązującą w Strefach Płatnego Parkowania za pięć złotych. Karta dla samochodów z konwencjonalnym silnikiem kosztuje 450 złotych.