Ratownicy medyczni grożą strajkiem, a Ministerstwo Zdrowia szybko reaguje. Związki zawodowe zostały zaproszone na rozmowę z wiceministrem Markiem Tombarkiewiczem.
Samo zaproszenie na rozmowę o niczym nie przesądza, bo jak mówią ratownicy – nie wystarczą im same obietnice zmian. Domagają się podjęcia realnych działań – podwyżek i etatów, stworzenia państwowej służby na wzór na przykład straży pożarnej i wykluczenia z rynku firm prywatnych. I to szybko, tak jak obiecała Premier Beata Szydło w swoim expose.
– mówi Roman Badach-Rogowski, przewodniczący Związku Ratownictwa Medycznego.
Według ostatniej nowelizacji prawa, prywatne karetki mają zniknąć w 2020 roku, Ratownicy chcą by zniknęły już w przyszłym roku. Dzisiaj wystosują list otwarty do premier Beaty Szydło.