To czwarta porażka w pięciu ostatnich meczach biało-niebieskich. Po spotkaniu trener Adam Topolski tak komentował sytuację:
Radości nie było końca w zespole Elany, który awansował na 3. miejsce w tabeli. W roli beniaminka torunianie radzą sobie świetnie.
Jedynego gola dla stargardzian zdobył w 50. minucie Patryk Baranowski. We wczorajszym meczu nie zagrał pauzujący za kartki Junpei Shimmura. Trener Topolski przyznał, że jego absencja była aż nadto widoczna. Na niedzielne starcie z Górnikiem Łęczna będzie już dyspozycyjny.