Nasz MSZ nie ma w tej chwili informacji o Polakach wśród ofiar serii eksplozji w Brukseli. Według najnowszych danych ze źródeł szpitalnych – nie żyje co najmniej 13 osób, a 35 jest rannych, choć ofiar może być więcej. Belgijskie media mówią też o kolejnych 10 zabitych osobach, które zgięły w brukselskim metrze.
Zaczęło się krótko po ósmej rano od dwóch wybuchów na lotnisku Zaventem. Potem eksplozja wstrząsnęła stacją metra Maelbeek, w pobliżu unijnych instytucji. Wszystkie stacje metra w belgijskiej stolicy zostały zamknięte. Nie jeżdżą też autobusy i tramwaje. Niektóre składy metra zatrzymały się w trakcie jazdy, nie dojeżdzając do stacji. Ludzie są wypuszczani z wagonów i pieszo, przez tory ewakowani na zewnątrz metra. Ludzie boją się kolejnych eksplozji. Strach przed zamachami odczuwa też europoseł Ryszard Czarnecki, który jest teraz w Brukseli
W całej Belgii podniesiono alert terrorystyczny do najwyższego stopnia. A unijnemu personelowi nakazano pozostać wewnątrz budynków. Świadkowie eksplozji na lotnisku mówią, że przy stanowisku American Airlines wybuchła torba. Są też informacje, że do drugiej eksplozji doprowadził zamachowiec samobójca. Pracownicy lotniska powiedzieli pasażerom, że niebezpieczeństwo nie minęło i może mieć miejsce jeszcze kolejna eksplozja. Wiadomo, że znaleziono jeszcze jedną bombę. Sieć telefoniczna wokół lotniska jest przeciążona. Władze uruchomiły specjalną infolinię. W Brukseli zebrała się Rada Bezpieczeństwa. Składa się z ministrów odpowiedzialnych za bezpieczeństwo oraz przedstawicieli służb. Pojawiła się też informacja, że wybuchy w Brukseli są połączone z wcześniejszymi aresztowaniami terrorystów odpowiedzialnych za zamachy w Paryżu. Są też doniesienia, że Belgia wprowadza automatyczne areszty dla wszystkich powracających z Syrii.
A generał Roman Polko – były dowódca GROM – mówi przyczyną zamachu w Brukseli mogą być zaniedbania belgijskiego rządu i służb specjalnych.
W związku z zamachami w Brukseli również na polskich lotniskach wprowadzono dodatkowe środki bezpieczeństwa. O to czy pasażerowie mogą czuć się bezpiecznie – zapytaliśmy Krzysztofa Domagalskiego – rzecznika prasowego Portu Lotniczego Szczecin-Goleniów.
Na wielu lotniskach pojawiły się patrole funkcjonariuszy Straży Granicznej z psami oraz funkcjonariuszy nieumundurowanych.