Nie obrażamy się na demokrację – tak wyborczą porażkę PSL komentuje związany z ludowcami wicemarszałek województwa Jarosław Rzepa. Wytyka przy tym brak kompetencji obecnej władzy, ze szczególnym uwzględnieniem polityki rolnej.
Jak podkreślił poniedziałkowy Gość Dnia Radia Stargard – PiS obsadza kluczowe stanowiska w rozmaitych instytucjach ludźmi bez merytorycznego przygotowania.
Jarosław Rzepa otwarcie nie zgadza się z linią polityczną rządu odnośnie centralizacji władzy we wszystkich możliwych obszarach. Jako zwolennik regionalnej polityki rolnej opiera się na przykładzie podległego samorządowi województwa Zachodniopomorskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Barzkowicach.
Według wicemarszałka Rzepy rolnicy tracą cierpliwość do nowej władzy, a jako jeden z głównych powodów wymienia opóźnienia w przekazywaniu im dopłat. Taka sytuacja przekłada się na spowolnienie polskiej gospodarki w sektorze rolnictwa.