Ponad 30 osób trafiło na oddział ratunkowy stargardzkiego szpitala w ubiegłoroczną sylwestrową noc. Głównym powodem były poparzenia przez fajerwerki.
Małgorzata Sielska, rzecznik prasowy stargardzkiego ZOZ-u ostrzega, że sytuacja powtarza się każdego roku.
Małgorzata Sielska radzi też co robić, gdy osoba w naszym otoczeniu poparzy się petardą.
Rany powinno się zabezpieczyć bandażem. Pamiętajmy jednak, żeby niczym nie polewać oparzeń, ponieważ w skórze mogą się jeszcze znajdować odłamki petardy.