20 kilogramów marihuany i ponad 500 krzewów konopii indyjskich – to wszystko stargardzcy policjanci znaleźli u 50-letniego mieszkańca jednej z miejscowości pod Stargardem. Mężczyzna uprawiał marihuanę na swojej posesji.
Plantacja znajdowała się kilkadziesiąt metrów od jego domu, w porośniętym krzewami bunkrze. We wnętrzu pomieszczenia znajdował się gazowy piec, lampy, filtry, wentylatory – czyli wszystko to, co było potrzebne do prowadzenia profesjonalnej uprawy. Mężczyzna obecnie przebywa w areszcie. Dziś usłyszy zarzuty. Grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności.