Zamknięta strefa wokół Gazoportu w Świnoujściu budzi coraz więcej kontrowersji. Ograniczenia w dostępie do popularnych atrakcji turystycznych, takich jak plaża i zabytki na prawobrzeżu, niepokoją zarówno mieszkańców, jak i osoby planujące wakacje w Świnoujściu. Sytuacja jest przedmiotem analiz służb odpowiedzialnych za bezpieczeństwo Gazoportu. Trwają prace nad opcjami zmian w obostrzeniach, które miałyby ułatwić dostęp do tych terenów, a jednocześnie zapewnić odpowiedni poziom bezpieczeństwa.
Jestem w kontakcie z Ministerstwem Spraw Wewnętrznych i Administracji. Minister Kierwiński zwraca uwagę na to, że oczywiście ten problem trzeba rozwiązać i wspólnie z wojewodą pracują nad tym. Wojewoda jest koordynatorem wszystkich prac. Minister Kierwiński sygnalizował potencjalne zagrożenie, w związku z czym rzeczywiście musimy brać to pod uwagę. Tak jak do tej pory nie ufałem w zapewnienia poprzedniego ministra spraw wewnętrznych, tak tutaj w stu procentach ufam ministrowi Kierwińskiemu, jeżeli mówi – słuchaj jest potencjalne zagrożenie, więc naprawdę musimy uważać, żeby coś złego się nie stało, bo wtedy będzie problem ze Świnoujściem w ogóle i to będzie katastrofa dla mieszkańców Świnoujścia, gdyby coś tam się stało. Musimy jednak podejmować takie działania, które na pewno ułatwią dojazd w zabytkowe części miasta. Musi być to zrobione mądrze, więc czekamy na analizy ze strony służb specjalnych i Straży Granicznej – informuje Dariusz Wieczorek, minister nauki i jednocześnie wiceprzewodniczący Nowej Lewicy
Dariusz Wieczorek zwraca uwagę na konieczność zachowania równowagi między bezpieczeństwem a dostępnością do atrakcji turystycznych. Podkreśla, że decyzje dotyczące strefy wokół Gazoportu prawdopodobnie zostaną podjęte jeszcze przed rozpoczęciem sezonu letniego.