Nie udało się, wbrew wcześniejszym sugestiom, wznowić z początkiem marca działalności oddziału chrób wewnętrznych w szpitalu w Nowogardzie.
Został on tymczasowo zamknięty, bo zabrakło lekarzy chętnych do podjęcia pracy na nim. Pacjenci nie będą więc na internę przyjmowani przez przynajmniej kilka kolejnych tygodni – mówi dyrektor Kazimierz Lembas.
Potrzebujący pomocy internistów pacjenci z Nowogardu i okolic przewożeni są obecnie do najbliżej działających szpitali – w Goleniowie i Gryficach.