Po wybudowaniu tunelu w Świnoujściu część promów jest zbędna. Żegluga Świnoujska szuka kupców. Jak twierdzi jej dyrektor Paweł Szynkaruk, zainteresowanych nie ma.
– Od trzech lat próbujemy znaleźć miejsce eksploatacyjne dla naszych promów. Jednak nie ma chętnych – mówi.
Chodzi o większe promy pasażersko-samochodowe Karsibór oraz mniejsze typu Bielik. Wszystkie są sprawne.