Sztuczny miód można coraz częściej spotkać w sklepach i na świątecznych jarmarkach. Lokalni pszczelarze załamują ręce.
Niska cena miodu z domieszką syropów sprowadzanego z Ukrainy, Chin i Turcji sprawia, że prawdziwe pasieki stają się coraz mniej rentowne.
Jak rozpoznać sztuczny miód, wyjaśnia Przemysław Maciąg z Wojewódzkiego Związku Pszczelarskiego.
– Wszystkie gatunki miodu o tej porze roku muszą już być skrystalizowane. Jeżeli ktoś sprzedaje płynny miód, to znaczy, że albo jest rozgrzewany, albo to nie jest prawdziwy miód. Jeżeli chodzi o sprawdzenie tego miodu pod kątem jakościowym, to można to zrobić jedynie laboratoryjnie. Niestety, my jako zwykli zjadacze miodu nie jesteśmy w stanie tego zrobić – mówi Przemysław Maciąg.
Pszczelarze z naszego regionu zapowiadają, że jeśli oszukany miód nadal będzie sprowadzany w takich ilościach, będą zmuszeni zmniejszyć pszczele rodziny, a nawet zrezygnować z interesu