To był nerwowy weekend dla ratowników medycznych.
Karetki Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego miały spory problem z zatankowaniem. Na stacjach Orlenu, z którym WSPR ma podpisaną umowę, zabrakło paliwa.
– W piątek pojawił się problem z dostępnością paliwa na stacjach Orlen. Ratownicy z naszych filii m.in. w Kołobrzegu, Koszalinie, Darłowie, Sławnie czy Białogardzie musieli jeździć od stacji do stacji lub tankować paliwo na innych stacjach, z którymi nie mamy podpisanej umowy. Trzeba było oczywiście za to paliwo płacić i pobierać faktury, co niestety wydłużało cały proces -mówi Paulina Heigel z Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Szczecinie.
Problemy z tankowaniem mieli również policjanci i strażnicy miejscy w Szczecinie i regionie. W sobotę braki na stacjach zostały uzupełnione. Jak przekazały służby, obecnie problemów z tankowaniem nie ma.