Za nami pierwszy dzień tenisowych zmagań na kortach przy al. Wojska Polskiego w Szczecinie. Z turniejem pożegnali się już Paweł Ciaś, który nie przeszedł drugiej rundy kwalifikacji. W pierwszej rundzie turnieju głównego odpadł również Daniel Michalski, który uległ belgijskiemu tenisiście Adrianowi Andreevowi po trzysetowej, wyrównanej walce.
– Szkoda tego wyniku, bo miałem szansę na prowadzenie w trzecim secie 5:4 i serwować na zakończenie meczu, no ale takie jest życie. Generalnie z ludźmi z drugiej czy trzeciej setki rankingu bardzo ciężko się gra, to dobrzy zawodnicy i nie bez powodu te osoby grają w eliminacjach Wielkich Szlemów. Jeżeli sport byłby taki łatwy, to każdy byłby w pierwszej setce i wszystko wygrywał. Kariera tenisowa to jest bardzo długa droga, mam nadzieję, że z roku na rok będę coraz lepszym zawodnikiem, a wyniki będa tak naprawdę przy okazji – mówił po meczu Daniel Michalski.
Dziś w meczu dnia na korcie centralnym przy al. Wojska Polskiego zobaczymy Maksa Kaśnikowskiego. Zmierzy się z notowanym na 247. miejscu rankingu ATP Holendrem Jelle Selsem. Rozpoczną się także mecze deblowe.
Invest In Szczecin Open potrwa do 17 września.
fot. Invest In Szczecin Open