Frekwencja dopisała. Poza kotami i psami, można było podziwiać gady i gryzonie. Zaprezentowały się także modliszki.
Z Amelią, właścicielką królika Cziko, oraz panią Barbarą, miłośniczką żółwi – rozmawiał nasz reporter w Świnoujściu – Wojtek Basałygo:
Podczas wystawy zorganizowano wiele konkursów między innymi „Na najbardziej kudłatego psa na wyspach”. Ponadto można było skorzystać z darmowych porad specjalistów z dziedziny weterynarii. Kolejna wystawa za rok.