W 4 miesiące dookoła Polski

 – Startem i metą naszej przygody były Ustrzyki Dolne. Wyruszyliśmy 20 maja i skończyliśmy naszą podróż 5 października – mówi Marta Grywińska.

Pokonali niemal 4 tysiące kilometrów. Na własnej skórze sprawdzali gościnność naszych rodaków. Jednak nie spodziewali się tego, co stało się ich największym problemem.

 – Miałam codzienny problem ze wstawaniem – dodaje podróżniczka.

Młodzi ludzie swoją wędrówką granicami Polski chcieli uczcić setną rocznicę odzyskania przez nasz kraj niepodległości. Całą podróż możecie prześledzić na profilu Piechotą się Chodzi na Facebooku.

Posłuchaj całej rozmowy z Gośćmi Dnia: