Spójnia gra w niedzielę, Herolda czekają jeszcze testy

28-letni Amerykanin jest już w Stargardzie. Przyleciał do Polski w piątek po południu. Chętnie pozował do zdjęć, widać było u niego duże poczucie humoru. W ciągu najbliższych dni ma przejść testy medyczne i kondycyjne. Aby zgłosić go do rozgrywek i wpłacić 30 tys. zł za licencję dla tego gracza, włodarze chcą być w stu procentach przekonani na temat jego dobrego stanu zdrowia i przydatności w zespole.

A Spójnia na pewno nie odpuści walki o dwa punkty. Nie tylko z uwagi na transmisję spotkania, ale także ze względu na dotychczasową statystykę rywala. Radomianie mają identyczny bilans jak Spójnia – 5 zwycięstw i 15 porażek – ale na wyjazdach prezentują się fatalnie. Nie wygrali żadnego z dziesięciu meczów na terenach rywali. W statystyce koszy zdobytych i straconych nieznacznie odbiegają od biało-bordowych. W ostatniej kolejce Hydrotruck pechowo przegrał, po dogrywce, z Polskim Cukrem Toruń 85:87. A Spójnia uległa, po walce, mistrzowi Polski, Anwilowi Włocławek.

Na niedzielny mecz zostało niewiele biletów. Ich kupno będzie możliwe godzinę przed meczem.