Sesja Rady Powiatu: starosta Iwona Wiśniewska z absolutorium i dotychczasową pensją

Przy 17 głosach 'za’, braku głosów 'przeciw’ i czterech wstrzymujących się Rada Powiatu przyjęła uchwałę w sprawie absolutorium za ubiegły rok dla Zarządu z Iwoną Wiśniewską na czele. Jednak punktem obrad, który naprawdę rozpalił polityczne emocje był temat dotyczący jej wynagrodzenia.

Zdecydowany sprzeciw wobec kontrowersyjnego pomysłu rządowego odnośnie obniżania wynagrodzeń samorządowcom wyrazili zwłaszcza Sławomir Rutkowski i Zdzisław Rygiel.

Rutkowski i Rygiel przypomnieli, że Rada Powiatu umawiała się z Zarządem na pracę za określone pieniądze do końca kadencji. Na odpowiedź radnych związanych z PiS nie trzeba było czekać. Głos w dyskusji zabrali Tadeusz Sowa i Józef Stachowiak.

Uchwała ma być zaś kontynuacją ustawy i nie możemy mówić, że wzięła się z Księżyca – kontynuował radny Stachowiak. – Nie ma żadnej ustawy, jest rozporządzenie – ripostował wicestarosta Waldemar Gil.

Sama Iwona Wiśniewska nie odniosła się na forum do kwestii swojego wynagrodzenia. Rada Powiatu odrzuciła ostatecznie uchwałę w sprawie ustalenia wynagrodzenia starosty stargardzkiego przy 16 głosach przeciw, 3 głosach 'za’ i 2 głosach wstrzymujących się. Wynagrodzenie Iwony Wiśniewskiej nie ulega więc zmianie, a sumując wszystkie dodatki, wynosiło dotąd 12 364 zł brutto.