Rywalizacji z Poznaniem nie koniec

Drużyna Spójni nie wróciła do Stargardu. Musiała zostać w Poznaniu, by jutro stoczyć kolejny bój o awans do półfinału.

Dzisiejsze spotkanie z Biofarmem zakończyło się wygraną gospodarzy 87:76. Do wygranej poprowadził ich Filip Struski, autor 29 punktów. Dla Spójni najwięcej, bo 27 zdobył Marcin Dymała. Stargardzcy kibice w nie najlepszych nastrojach opuszczali halę, ale z nadzieją, że jutro rywalizacja w parze z Biofarmem dobiegnie końca. Po trzech meczach jest 2:1 dla Spójni. W niedzielę mecz również o 17.00.