Sprzątaczki protestowały, ale szpital działa normalnie

Pod znakiem zapytania stanęło kilka dni temu prawidłowe funkcjonowanie szpitala powiatowego w Goleniowie. Jak poinformowła Kronika TVP Szczecin, sprawę na przysłowiowym ostrzu noża postawiły pracujące w placówce sprzątaczki, protestujące przeciwko bardzo niskim płacom.

Zatrudnione przez firmę DGP Dozorbud na umowę zlecenie panie miały zarabiać 6 zł i 13 gr netto za godzinę, co w wymiarze miesięcznym przekładało się na około tysiąc złotych. Groziły, że jeśli nic się nie zmieni, 1 kwietnia nie przyjdą do pracy. – W wewnętrzne sprawy DGP nie ingerujemy, mogę powiedzieć jedynie tyle, że szpital działa jak zwykle – informuje Elżbieta Kasprzak, prezes Szpitalnego Centrum Medycznego.

Personel pomocniczy goleniowskiego szpitala po raz pierwszy przeciwko głodowym płacom głośno protestował w lutym ubiegłego roku. Już wówczas grożono przeprowadzeniem akcji strajkowej.

Paweł Palica