Jako pierwszy człowiek w historii przepłynął Atlantyk z kontynentu na kontynent, jedynie dzięki sile mięśni. Z oceanem zmagał się trzykrotnie.
Najpierw płynąc z Afryki do Ameryki Południowej, później z Europy do Ameryki Północnej. Ostatnią, najtrudniejszą wyprawę z Nowego Jorku do zachodnich wybrzeży Europy zakończył we wrześniu.
– Była to część mojego planu – mówił na naszej antenie podróżnik Aleksander Doba.
Podróżnicze pasje zaszczepili w nim rodzice. Jednak dużą rolę odegrały dziecięce marzenia. Młody Olek często obserwował znajdujące się w pobliżu rodzinnej miejscowości lotnisko Aeroklubu Poznańskiego.
Dziś jest znanym w Polsce i na świecie podróżnikiem, laureatem wielu nagród i autorem książki „Olo na Atlantyku”.
Cała rozmowa z Gościem Dnia do wysłuchania tutaj: