Uwaga na ubezpieczenia oferowane w szkołach

Komisja Nadzoru Finansowego i rzecznik finansowy przestrzegają rodziców przed ubezpieczeniami, które właśnie teraz – na początku września – oferuje wiele polskich szkół.

Podkreślają, że tylko pozornie zapewniają dziecku ochronę przed następstwami nieszczęśliwych wypadków. I przypominają, że obowiązkowe ubezpieczenie dziecka dotyczy tylko wycieczek zagranicznych. Ubezpieczenie dziecka w szkole to dobra wola rodziców.

Szkoły nieraz zawierają umowy grupowe i wtedy składka wynosi 30-40 złotych. Tyle tylko, że nie zawsze są to korzystne umowy.  Nie dają dostatecznej ochrony a odszkodowanie bywa symboliczne – od 70 do 150 zlotych.

W zeszłym roku szkolnym wydarzyło się ponad 65 tysięcy wypadków dzieci.