Ińskie Lato jest po to, aby się spotkać i porozmawiać o filmie

Projekcją dokumentu „Happy Olo” rozpoczęło się Ińskie Lato Filmowe. Para reżyserów – Krzysztof Bogocz i Marcin Macuk – boaterem swojego filmu uczyniła najsłynniejszego zachodniopomorskiego podróżnika Aleksandra Dobę, który w wieku 67 lat przepłynął samotnie Atlantyk kajakiem napędzanym tylko siłą mięśni.

Na inauguracji  44. Ińskiego Lata Filmowego podkreślano, że największą siłą tego festiwalu jest bliskość i rozmowa – o życiu i o filmie, na co w codziennym życiu po prostu brakuje czasu.

– mówił prezes Stowarzyszenia Ińskie Lato Filmowe Adam Bortnik. 

Były też momenty wzruszające, zwłaszcza dla pomysłodawców tej imprezy – Kazimierza Deca i Bohdana Kowalskiego, którzy 44 lata temu wspólnie z nieżyjącym już Dolandem Paszkiewiczem, stworzyli ten festiwal. W uznaniu ich zasług otrzymali Odznaki Gryfa Zachodniopmorskiego – Kazimierz Dec srebrną, a Bohdan Kowalski – złotą.

– mówił wzruszony Bohdan Kowalski.

Ińskie Lato Filmowe potrwa do 20 sierpnia. Dziś szczególnie polecamy projekcję filmu  „Ostatnia rodzina” – o 16:00 w kinie „Morena” i o 19:00 – „Beksińscy. Album wideofoniczny”. Po projekcji spotkanie z reżyserem filmu Marcin Borchardtem.