Najwyższego Małgorzatą Gersdorf i jednym z jej zastępców – Stanisławem Zabłockim. Potem – w południe – z szefem Krajowej Rady Sądownictwa – Dariuszem Zawistowskim.
Według opozycji – te spotkania oznaczają, że jest nadzieja na prezydenckie veto do trzech ustaw o sądach.
Te nadzieje rozbudził rzecznik prezydenta, który przyznał, że Andrzej Duda zauważył, że w Sejmie naruszono zasadę prawidłowej legislacji i że w ustawie dotyczącej Sądu Najwyższego są rozbieżności.
Tę deklarację odczytano jako zapowiedz i nieprzypadkowy sygnał. Politycy PiS-u odpowiadają, że to pobożne życzenia i weta nie będzie. Przypominają, że głęboka reforma wymiaru sprawiedliwości była jednym z punktów programu wyborczego Andrzeja Dudy.
Co ze spotkania z prezydentem Dudą wyniesie przewodniczący Krajowej rady Sądownictwa – dowiemy się po 14 – stej. Na tę porę konferencję prasową zapowiada rzecznik KRS-u Waldemar Żurek.