Niemieckie media o wizycie Angeli Merkel w Polsce

„Pragmatyzm, chłodna przyjaźń i chęć podkreślania tego, co łączy”. Tak niemieckie media podsumowują wizytę Angeli Merkel w Polsce.

Zbliżenie Warszawy i Berlina tłumaczą tym, że kanclerz Niemiec – po „Brexicie” – chce utrzymać jedność Unii, a Polska straciła sojuszników, w tym najważniejszego: właśnie Wielką Brytanię. Potrzebuje też swojego sąsiada, skoro Stany Zjednoczone przestały być siłą chroniącą przed Rosją. Niemcy zwracają też uwagę na to, że kanclerz Merkel skomentowała sytuację wewnętrzną w naszym kraju. – Chciałabym jeszcze powiedzieć, że już jako młoda osoba zawsze z dużą uwagą śledziłam to, co się działo w Polsce. „Solidarność” odcisnęła piętno również na moim życiu. Bo bez „Solidarności” tak szybko nie nastąpiłoby ani zjednoczenie Europy, ani koniec zimnej wojny, ani zjednoczenie Niemiec. Stąd wiadomo, jak ważne są pluralistyczne społeczeństwa, niezależny wymiar sprawiedliwości i niezależne media – mówiła kanclerz.

Dlatego kanclerz Merkel z zadowoleniem przyjmuje zapowiedź premier Szydło, że Polska odpowie na pytania Komisji Europejskiej i Komisji Weneckiej.