Koszykarze odwiedzili dzieci

 – Miłe spotkanie z wyjątkowo sympatycznymi postaci. Dzieci zawsze reagują odkrywczo. Daje nam to wiele satysfakcji – komentuje Koziorowicz

Koszykarze z przyjemnością wcielili się w pomocników świętego Mikołaja. Marcin Dymała przekonywał, że najlepszą częścią świątecznej atmosfery jest obdarowywanie, a nie przyjmowanie prezentów. Naszych sportowców zapytaliśmy przy tej niezwykłej okazji, czego życzą swojej drużynie na przyszły rok.

Zwycięstw i braku kontuzji – powtarzali wszyscy.

Koszykarze zdradzili również, że nie będą hucznie obchodzić sylwestra. Chcą być gotowi w 100% do rozgrywek po nowym roku.