Kamień Pomorski: Pracownicy pogotowia niezadowoleni z interwencji policji

Ci uciekli do karetki i wezwali policję. Według relacji pracowników pogotowia, policja zatrzymała mężczyznę, ale początkowo miała bagatelizować sprawę, bo broń okazała się zabawką. Jednak jak mówi rzeczniczka pogotowia Paulina Targaszewska – ratownicy nie muszą znać się na broni i czuli się zagrożeni.

Ratownicy medyczni nie muszą znać się na broni. Policja pojawiła się na miejscu, jednak to nie było na tak profesjonalnym poziomie jakbyśmy oczekiwali. Mimo to nie zamierzamy składać żadnych skarg – twierdzi rzeczniczka.

Śledczy sprawdzą szczegóły interwencji, czy nie doszło do uchybień ze strony interweniujących policjantów.