Uratowani z łamiącego się lodu

Zgłoszenie do straży pożarnej dotarło w czwartek godzinach wieczornych, pomocy wzywało dwóch mieszkańców Nowogardu, którzy prawdopodobnie starali się skrócić sobie drogę, idąc po cienkim lodzie. Gdy w odległości około 50 metrów od brzegu tafla zaczęła pod nimi pękać, położyli się i wezwali pomoc. Na miejscu wkrótce pojawili się strażacy, którzy przystąpili do niezbyt łatwej
– informuje komendant powiatowy straży pożarnej w Goleniowie, Arkadiusz Skrzypczak.

Uratowani przez strażaków mężczyźni zostali przewiezieni do nowogardzkiego szpitala. Po spędzeniu kilkudziesięciu minut na lodzie i mrozie byli bardzo wychłodzeniu, ich życiu nie zagraża jednak żadne niebezpieczeństwo.